sobota, 21 czerwca 2014

pano pano pano


Hania uwielbia książki! 
Jej: "poczytasz mi?" (słodka mina i wielkie oczy), nie oprze się chyba nikt (no może tylko czasem bardzo zmęczona i zajęta mama ;p).


Mała lubi książki z treścią jak i bez. Lubi słuchać opowiadań o bohaterach, których imiona coraz lepiej zapamiętuje, a także oglądać obrazki, z których już sama układa historyjki.
Kiedy "czyta" sama, powtarza nikomu nie zrozumiałe: "pano, pano, pano".


Pano, pano, pano - ubrudziła się świnka w błotku,
pano, pano, pano - a tu mama myje ją gąbką.
Pano, pano, pano - kolejna kartka przewrócona 
i...
KONIEEEEC. 
Oznajmia Hania, odkładając zatrzaśniętą książkę na jedną stronę, a ze stosika po drugiej bierze kolejną.
Często Hania zasypia obłożona książkami, które sama przegląda do zmroku, kiedy rodzice przeczytają już ostatnią obiecaną historyjkę. Oby jej ta miłość została i udzieliła się bratu, który póki co, też jest "głodny" literatury ;)


Hmmm miałam gdzieś zdjęcie Hani śpiącej pod książką, ale... nie ma ;(


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz