sobota, 28 grudnia 2013

3



Patrzysz na niego i nie możesz się nie uśmiechnąć, bo w jego oczach tańczą radosne iskierki, a buzia otwiera się w głośnym śmiechu na oścież, ukazując całą przestrzeń bezzębnej gębusi. Nie możesz przejść obojętnie, bo zaraz zostaniesz zaczepiony radosnym głużeniem, które wzywa do zabawy. Gdybyś się jednak odważył pominąć miejsce, w którym leży mały Jaś, często usłyszysz rozczarowane "ałuuu", a wtedy i tak się wrócisz do jego łóżeczka. Takiej słodyczy po prostu nie można zlekceważyć ;)

Wielu się dziwi - ja także, że w tak młodym ciałku tyle siły i samozaparcia. Janek jest bardzo ciekawy świata, w związku z czym wytarł już część owłosienia z tyłu i boków głowy, z powodu nieustannego kręcenia głową na boki, a gdy siedzi u kogoś na rękach dźwiga swój tułów do pionu, ciekawy tego, co przed sobą ujrzy. Lubi swojego lwa, do którego chętnie wyciąga małe rączki, a gdy już uda mu się go uchwycić, potrząsa nim radośnie, co wywołuje kolejne fale szczęścia. Nie jest zbyt chętny do leżenia na brzuchu, jednak kiedy już zgodzi się na odrobinę ćwiczeń, unosi nie tylko głowę, ale i klatkę piersiową, opierając się na przedramionach. Jest bardo grzecznym i pogodnym dzieckiem, które potrafi samo zasnąć i obudzić się nie wiadomo kiedy. Lubi podróżować samochodem i jeździć w wózku na spacery. Lubi kiedy mu się śpiewa i opowiada wierszyki. Lubi tańczyć w ramionach mamy, tulić się z tatą i obserwować wirującą przed nim jak osa Hankę, a nawet kiedy ta z miłością tarmosi jego stopy - też nie protestuje :) 

Waży już ponad 7 kg i zaczyna wyrastać z niektórych ciuszków w rozmiarze 68 ;)
Jest moim małym królewiczem! :)


Na wojaże nie zabraliśmy ze sobą zdjęciowego misia, ale zdjęcie choć dzień po fakcie wykonaliśmy z innym misiem :)










1 komentarz: