wtorek, 18 września 2012

9,8,7,6,5,4,3,2… odliczanie trwa :)


(9 maj 2012)
Już tylko 2 miesiące. To takie niesamowite. W pamięci moment, w którym dowiedziałam się, że w moim brzuchu rośnie fasolka a dziś to już człek jak się patrzy, który swoimi 1664 gramami wpisuje się w ogólny ciężar mojego ciała (wcale już nie taki mały ;) ) Przygotowania ruszyły już na dobre.  Mama dopina temat studiów, tata myśli o budowie domu i zaczyna realizować to w praktyce, a pralka pierze kolejną serię ciuszków, pieluszek, itp. Ulubiony temat to co zabrać ze sobą do szpitala, jakich smoczków używać, czy chustować czy nie ;p Jak to człowiekowi się zainteresowania zmieniają :) )
A w brzuchu rewolucje, tańce wygibańce, skręty w prawo i w lewo i chodzenie po łóżku przez moją skórę ;) niech ćwiczy –  może będzie lepsza w sportach niż mamusia :) )

A jeśliby ktoś to czytał i był zainteresowany, to polecam: http://www.swiadomamama.pl/%C5%9Bwiadoma-mama-w-gda%C5%84sku-0
spotkanie dla wszystkich głodnych informacji o kondycji mamy i dziecka :) )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz