środa, 28 maja 2014

wszystko nie tak

Miałam pisać, ale: 
internet na moim komputerze przestał działać
mam za mało pamięci na wgranie kolejnych zdjęć
jak już mam dostęp do innego kompa i miejsce na dysku na zdjęcia, to nie wiem gdzie jest kabel usb.
Miałam wstawić wpis o Janku, który przecież już skończył 8 miesięcy, ale:
Janek dostał wirusowego zapalenia spojówek i jak tu mu zdjęcia zrobić, kiedy oczy czerwone, zaropiałe, podrażnione, niefotogeniczne?
Miałam pomysł, żeby "na pirata", 
ale co to za pirat, co dwoje oczu ma zasłonięte?
Miałam mieć siły i wieczorami czytać, tworzyć, pleść, wyszywać,
a ja o 21:30 nie jestem w stanie czytać ze zrozumieniem i pewnie pisać też (więc wybaczcie).
Miałam się dziś ubrać do wyjścia... 
i zaczęłam zakładać na siebie kurtkę Janka...
chyba coś jest nie tak...

Tymczasem dzieci nie ułatwiają sprawy. Janek ząbkuje, Hanka wojuje. Wojowała dziś do około 21:00 z książkami swoimi ukochanymi w łóżku, aż w końcu zasnęła pod największą
i najcięższą z nich. 

Także czekam na wyzdrowienie Janka i modlę się, żeby reszty z nas nie wzięło, wtedy opiszę, co się w tym 8 miesiącu wydarzyło,
a wydarzyło się dużo! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz