niedziela, 14 kwietnia 2013

postęp

Obecny nasz czas można określić słowem "postęp".
Hania gwałtownie robi postępy w rozwoju, co niekiedy kończy się bolesnym upadkiem, np. przy próbie wstawania, czy klęczenia przy półce z ciuchami, które przekłada z "kupki" na "kupkę".



widać też wielkie postępy w okazywaniu uczuć :) Można zostać obdarzonym mokrym całusem lub być przytulonym 15 razy z rzędu :)






postępuje także eksploracja przestrzeni :D



postępuje także stawianie na swoim, np. "nie dam się przewinąć", "nie, nie położę się do spania mimo, że chwieję się już w prawo i lewo".


postępują tygodnie ciąży, a razem z tym obwód brzucha - już coraz bardziej niecierpliwie czekam na pierwsze ruchy!

postępuje też wiosna :) Ogród już bez śniegu, kurtki wiosenne w użyciu, w domu przyniesione gałązki puściły liście, a na działce dom, co prawda jeszcze bez dachu, ale już stoi :)


u mnie z kolei postępuje rwa kulszowa, tudzież coś co ją przypomina i chyba znów nawiedzę pana rehabilitanta - oby tym razem lepiej poskutkowało znęcanie się nade mną...




Dziś pierwszy raz od dwóch tygodni zostaliśmy sami w czwórkę - odjechała niezastąpiona ciocia Daria - jakoś tak cicho i dużo miejsca ;p
A tak serio - zapraszamy jak najczęściej :D



1 komentarz:

  1. :)


    Witam i zapraszam do siebie ja zaobserwowałam bloga i zostanę stałą czytelniczką :) sama dopiero zaczynam http://blogujacaanusia.blogspot.com/ a nie długo pierwszy konkurs :)

    OdpowiedzUsuń