poniedziałek, 27 października 2014

chłopacy

Coś się porobiło, coś się zmieniło, że moja córka, dotąd dość niedostępna i zachowująca rezerwę w kontaktach (przede wszystkim) z płcią przeciwną, nagle zaczęła odczuwać potrzebę obdarzania chłopaków buziakami...
Wczora
j zaatakowała biednych kuzynów, któzy jak to w tym wieku u chłopców bywa, uciekali, wyrywali się, wycierali i starali się na wszystkie sposoby bronić przed tego typu czułościami. Hania jednak nie odpuszczała i tuliła się, cmokała i obejmowała...

Czy nadszedł czas, kiedy należy zacząć pilniej obserwować otoczenie? ;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz